Geoblog.pl    knuras    Podróże    Góry Przeklęte, Góry przepiękne    Informacje ogólne - mapy, szlaki, porady (stan na 2014 rok)
Zwiń mapę
2014
10
wrz

Informacje ogólne - mapy, szlaki, porady (stan na 2014 rok)

 
Czarnogóra
Czarnogóra, Plav
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 105 km
 
I. Szlaki i mapy - w internecie krąży wiele opowieści o nieprzystępności i dzikości tych gór. Odwiedzając je w 2014 roku nie odczuliśmy tego. Szlaki są dobrze oznakowane i wprawiony wędrowiec nie powinien mieć problemu ze znalezieniem odpowiedniej ścieżki. Owszem, należy być uważnym, bo wszystkie szlaki są oznakowane takim samym symbolem i kolorem, jednak każde rozejście jest odpowiednio podpisane (choćby na kamieniach).
Jeżeli chodzi o mapy, to faktycznie nie znajdziemy b. dobrej mapy tego regionu. Jednak oznakowanie szlaków jest na tyle bezpieczne, że wg. mnie w zupełności wystarczy mapa:
http://www.mapsofbalkan.com/shop/product_info.php/products_id/45
zaznaczone na niej są wszystkie ścieżki, które w większości teraz są już oznakowanymi szlakami. Skala niby dobra, ale moim zdaniem niezbyt dokładnie odrysowana. Jednak jeszcze raz powtarzam - w terenie szlaki są łatwe do odnalezienia, moim zdaniem taka mapa wystarczy. Jest ona do kupienia za niewielkie pieniądze w informacji turystycznej w Plav.
My mieliśmy jeszcze wydruki map z czeskiego portalu. Są to b. dokładne stare mapy ZSRR. Odrysowanie robi wrażenie, jednak brak na nich wiele ścieżek, które teraz są już szlakami, przez co planowanie wyprawy przy ich pomocy jest trudne.
Chciałbym też obalić kolejny mit - można sobie w tych górach poradzić bez GPS!

II. Trudność ogólna - piszę z perspektywy dość doświadczonego górskiego wędrowca - Ukraina, Rumunia, Rosja, Gruzja, Turcja to moje dotychczasowe podróże.
Góry Przeklęte są górami trudnymi. W wysokich partiach to bardzo monumentalny skaliste szczyty, bardzo ubogie w wodę. Z tego powodu wędrówka szlakiem szczytowym jest niemożliwa - raz, że takiego szlaku nie ma, dwa, że człowiekowi potrzebna jest woda, bo nie wyobrażam sobie obozowiska na sucho... Dlatego takie warunki wymuszają ciągłe przebijanie się przez przełęcze. Czyli idziemy 8 godzin i robimy naprawdę spore przewyższenia (patrz choćby opis pierwszego dnia). Dodatkowo szlaki w górach są dość strome, przez co szybko zdobywamy wysokość, ale zejścia są bardzo wymagające. Strome, niewygodne (w Albanii po wszechobecnych kamieniach) i bardzo męczące dla stawów. Tak naprawdę, to zejścia były dla nas bardziej męczące niż podejścia.
Kolejna sprawa to poruszona już kwestia braku wody. Tak suchych gór jeszcze nie widziałem. Nawet w dolinie Ropojana woda zaczyna się dopiero za wywierzyskiem Skavine Oko. Wysoko w górach jedyną opcją jest topienie śniegu, bardzo brudnego latem. Braki wody wymuszają planowanie długich tras, których nie można skrócić.
Słońce nie jest w wysokich partiach szczególnie odczuwalne. Na pewno trzeba mieś się na baczności i smarować wysokimi filtrami, jednak ogólna temperatura powyżej 1500m jest odpowiednia do całodziennych wędrówek.


Podsumowując, nie polecam wycieczki w te góry osobom niedoświadczonym, gdyż są to po prostu wymagające tereny. Jednocześnie góry są bardzo niewdzięczne - aby zaliczyć fajny widoczek naprawdę trzeba się napocić. Dla prawdziwych pasjonatów:).
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
genek
genek - 2014-09-10 23:51
wejście na geobloga konkretne !!
 
 
zwiedził 1% świata (2 państwa)
Zasoby: 6 wpisów6 1 komentarz1 16 zdjęć16 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
04.07.2014 - 10.09.2014